Pierwszy taki weekend od wielu lat można powiedzieć! Jest 21 z hakiem, cisza, spokoj, nikt nie lata, nie krzyczy, nie pyta... papiery zrobilam połowicznie- chrzanić, jutro beksa wraca do domu więc co ja się będę wysilać. Wróć, do domu wracają dwie marudy ;P Taak! Wygnałam ja wyrodna matka dwoje dzieci z domu. Do taty! Ale to dla własnego zdrowia psychicznego bo już mnie ino tyci tyci dzieliło od totalnego wariactwa. No nie jestem idealna! Nie jestem Matka Polka błogosławiona. I ze spokojnym sumieniem zwalam całą winę na Antoszewskiego! Serio jest wymagający! I to nie jest tylko moje zdanie. Każdy to widzi i słyszy. Należało mi się jak jasna cholera to wolne!
Jest 21 z hakiem, w butelce połowa wina, w audio jakieś romantyczne kawałki w stylu Coctail Twins itd... na stole kilka innych butelek, już pustych ;) Ale spokojnie, nie wypiłam zawartości ani dzisiaj ani w ogóle ;P To butelki , które wreszcie mogę spokojnie pomalować... I tak wieczór za krótki, żeby wszystko nadrobić , ale powtórze to KONIECZNIE! I to najlepiej co tydzień. Ostatecznie Antoś i jego starszy brat mają tatę ;) To niech się nim nacieszą w weekend :)
Jest 21 z hakiem, a tyle jeszcze przede mną wieczoru :D
sobota, 16 lutego 2013
sobota, 9 lutego 2013
11 miesięcy za nami
Ostatni juz miesiac przed rokiem, uwierzycie? W ciągu tego miesiąca Antoszewski zmienił się diametralnie. Bawi się sam. Klęka na kolanku i podskakuje. Rzuca piłeczkę pieskowi i śmieje się kiedy piesek ją łapie, ale najlepsza zabawa, z dreszczykiem ;P to taka kiedy piesek zabiera piłeczkę z rączki :) Oczywiście codzienny traning chodzenia musi być! Ostatnimi dniami to nawet za jedną rączkę. Zdażyło mu się już bezwiednie zrobić kilka przypadkowych kroczków, ale w momencie, kiedy odkrywa podstęp od razu siada na pupę.
Antoś generalnie uparty jest i swoje zdanie ma! Wiedzą wszyscy, że umie klaskać, machać łapką na dowidzenia itd, ale za każdym razem kiedy trzeba to on wtedy niet ;) Buzi nadal uparcie nie daje. W ogóle wygląda na takiego co mu pieszczoty nie w głowie ;( W kolejną miesięcznicę pokazał się czwarty ząbek, czyli komplecik jest.
Antoś uwielbia żłobek i widać wyraźną różnicę w jego zachowaniu. Jest mniej lękliwy do obcych, chociaż ciągle miewa momenty to z reguły reaguje śmiechem na wszelkie formy zaczepki. Jeden minus to oczywiście choróbska. Co tydzień przynosi do domu coś innego ;( Na szczęście są to tylko niegroźne wirusy i jakoś dajemy radę. Najczęściej wygląda to tak, że on przynosi i sprzedaje komuś ;)
Antoś generalnie uparty jest i swoje zdanie ma! Wiedzą wszyscy, że umie klaskać, machać łapką na dowidzenia itd, ale za każdym razem kiedy trzeba to on wtedy niet ;) Buzi nadal uparcie nie daje. W ogóle wygląda na takiego co mu pieszczoty nie w głowie ;( W kolejną miesięcznicę pokazał się czwarty ząbek, czyli komplecik jest.
Antoś uwielbia żłobek i widać wyraźną różnicę w jego zachowaniu. Jest mniej lękliwy do obcych, chociaż ciągle miewa momenty to z reguły reaguje śmiechem na wszelkie formy zaczepki. Jeden minus to oczywiście choróbska. Co tydzień przynosi do domu coś innego ;( Na szczęście są to tylko niegroźne wirusy i jakoś dajemy radę. Najczęściej wygląda to tak, że on przynosi i sprzedaje komuś ;)
Subskrybuj:
Posty (Atom)