niedziela, 12 lutego 2012


No i został nam miesiąc jedynie ;) Szybko zleciało, a teraz to pewnie poleci jeszcze szybciej.
Głównie nie pracuję, już nie dawałam rady (wiem -zdjęcie przeczy tekstowi). No gdybym siedziała za biurkiem to pewnie bym jeszcze pracowała, bo czuję się ogólnie dobrze, ale tak biegać i schylać się non stop już mi nie wychodziło. No więc wolne mam i siedzę z szydełkiem w ręku. Tyle tego jest do nauczenia się, że chyba raczej szybko mi się nie znudzi, ograniczyć mnie może jedynie zawód, ale postanowiłam się nie dać i zacisnąć zęby. Chyba warto? Mówi się przecież, że praktyka czyni mistrza. To praktykuję, coś tam od siebie dodaję od czasu do czasu i jakoś powoli kumam. Mam problemy ze zrozumieniem rozmiarówki. Brakuje mi modela, ale to już niedługo. Sprzedałam kilka rzeczy na ebay, żadna rewelacja, ale pozwala na powiększenie zasobów włóczki, a ta do tanich nie należy, zwłaszcza, że szydełko pożera jej więcej. Wczoraj zaś zrobiłam pierwszy w moim życiu kapelusik i kapciuszki dla małej modelki. Mam nadzieję, że też je opchnę bo fajnie i prosto się robi, tylko znowu mam problem z rozmiarówką. Jak ktoś się zna to niech się odezwie ja tymczasem wyjaśnię o co chodzi. Znalazłam w internecie takie zestawienie rozmiarów dziecięcych- http://www.bevscountrycottage.com/size-chart.html#hat i w/g tych tabelek, głębokość niemowlęcej czapeczki powinna wynieść 5 i pół cala (14cm) przy obwodzie 11 do 13 cali czyli mniej więcej 30 na obwodzie. Robiąc w/g tego rozmiaru wychodzi mi bardzo glęboki garnek, za głęboki.
Oto czapeczka w/g tego rozmiaru (chyba nawet tylko 5") w komplecie z ochraniaczem na pieluszkę. Projekt inspirowany tą oto parką:

 Sprawdziłam czapeczki, które czekają na Antoszewskiego i wszystkie dla noworodków są o cały cal mniejsze! Na obwodzie się zgadza, ale ta głębokość. No i w ten sposób nie mam pojęcia, czy robię to dobrze, czy nie. Przy niektórych wzorach nie ma to większego znaczenia, bo zawsze można czapeczkę podwinąć (nawet lepiej bo na dłużej starczy) ale przy takim kapelusiku:











wymiar powinien być akuratny jak sądzę. Tutaj w komplecie z bucikami (i znowu czapka wydaje mi się za duża)






Założyłam profil na eatsy z zamiarem powstawiania prac na handel, ale mam obiekcje. Co do wszystkiego! Ceny, opisu, prezentacji! Motywacji mi potrzeba! Ech. Jak już sie zdecyduję to sie pochwalę.
A tymczasem reszta moim tworów:













Jutro długo oczekiwany scan. Wreszcie się zagadka wielkiego dnia rozwiąże. Mam nadzieję, że już wszystko będzie ok i będziemy rodzić po ludzku ;P Dowiadywałam się u położnej i nie ma żadnych przeciwskazań , żebym rodziła na tzw Maternity Unit. Alternatywa między porodem domowym, a szpitalnym. Trochę się obawiałam , że nie pozwolą z racji na wiek, ale okazuje się że w UK nie jestem aż tak stara jak w Polsce ;P No ale ten temat musi poczekać do jutra.

 A tak po za tym to meliska powróciła na stół ;P  

4 komentarze:

  1. Może się i nie znam na ręcznych robótkach ale mnie się podoba, w ogóle czuję ogromny szacun dla ludzi, którzy własnymi rękami potrafią wydrucić takiego misia albo i diaboła. Jakbym miał mieć jeszcze jedno bejbi to zamówiłbym takie buciki bo są prześliczne. Potrzebujesz motywacji? Jak mam Ci ją przesłać? Masz talent i do roboty a zobaczysz jak będą kupować. Moja rada - im lepiej zrobisz zdjęcie tym większą możesz dawać cenę. Zbliżenie na ścieg, kontrastowo. Najlepiej podmienić tło, żeby było na jednolitym albo w ogóle jakiś kącik do robienia zdjęć zrobić w domu. Sprzedawaliśmy swego czasu ubranka dziecięce na allegro i wiem jak się sprzedawały te dobrze pokazane a jak te słabiej. Powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  2. w pelni sie z Piotrusiem zgodze!!!!!! grunt to reklama :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dobrze wiedzieć Wiedźmo, że nie jest taka stara...hehhehehe. Pięknie wyglądasz. I taki talent. Rety dlaczego ja takie beztalencie?
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Wpakuj to wszystko w miękką kopertę i wyślij do mnie - obfotografuję i odeślę razem ze zdjęciami. Lekkie to, więc nie zapłacisz wiele, a zauważ, że kącik do robienia zdjęć posiadam ;)) (a teraz nawet dwóch maleńkich modeli (chłopca i dziewczynkę) Serio mówię!!

    a potem otworzysz sobie konto na www.etsy.com i będziesz bogata ;)) Obejrzyj tę stronę, zrobię Ci zdjęcia w takim klimaxie.

    antyczna

    OdpowiedzUsuń