sobota, 17 marca 2012

Mrówka

 Mrówka właśnie kończy 6 dzień życia, czas zatem na podsumowanie ;)
Mrówka jest bardzo szybkim chłopcem. To, że urodził się szybko to już wiemy teraz dowiemy się co nasz chłopaczek osiągnął w ciągu tego tygodnia. W drugiej dobie wyszedł ze szpitala, w trzeciej zgubił kikut pępowiny! W czwartej przesypiać zaczął ciurkiem 2 do 3 godzin w nocy i 1 do 2 godz. w dzień... To, że cysterna ma głos załapał już po drugiej dobie... wystarczy, że odezwę się gdzieś w pobliżu a on już otwiera dzioba :D Na tatę reaguje zgoła inaczej, tu widać wyraźnie czas relaksu i błogi uśmiech na twarzy ;) Mrówka ma wyłącznik na pięcie. Serio! Jak mu kółeczka palcem na piętach robić to się uspokaja ;) Jest też bardzo silny. Na brzuszku leżąc podnosi się bardzo wysoko do góry (po to żeby zaraz potem zaliczyć czołem glebę więc przezornie nie trenujemy pompek na twardym podłożu) i prężąc nóżki przesuwa się do przodu. Nie wiem czy to jest jakieś nadzwyczajne czy nie osiągnięcie, dla mnie jest bardzo nadzwyczajne bo zwyczajnie jestem zakochana ;D I będę tutaj przynudzać jak świeżo upieczona mama. Jest też jedna rzecz wstydliwa, ale warta wspomnienia. Mrówka chyba nie bardzo lubi jak się go nagrywa ;P Wniosek wysnuty na podstawie próby nagrania filmiku z pierwszej kąpieli w wannie, zakończonej zaraz na samym początku poprzez... zafajdanie wody piękną żółtą niemowlęcą kupką!
 Tak po za tym to czas nam leci na wpatrywaniu się w tą małą żółtą obecnie buźkę. No K. wpatrywać się chce jeszcze więcej niż ja. Serio! Nie wiedziałam, że można być aż tak przewrażliwionym. Mam nadzieję, że przejdzie mu wkrótce bo jeśli nie to zacznę rozważać jakąś terapię :P

5 komentarzy:

  1. Też bym się wpatrywał :) Dzieci to teraz szybkie i bystre są, nie dawaj mu za wcześnie ajpoda :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie ma mowy, nie popelnie tego bledu jeszcze raz!

      Usuń
  2. wiedzmo, ja w koncu znalazlam Twego nowego bloga, kiedy prawie rodzilas:) nie wiem, co sie pisze w takich okolicznosciach. chyba, aby Antek zdrowo rosl?:)pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mowia ze kto szuka ;P Coz na moja niekorzysc bo ja twojego do tej pory nie znalazlam... W okolicznosciach porodu to sie pewnie mowi- happy labor ;P Jesli chodzi zas o baby to chyba walsnie tak ;D Dziekuje :]

      Usuń
  3. życzę wam wszystkiego najlepszego i by młody wyrósł na ślicznego młodzieniaszka :)

    OdpowiedzUsuń