poniedziałek, 2 kwietnia 2012

Dalej mamy survival :(

 Kremik dziala slabo, albo nawet wcale jesli mam byc szczera. Podzialal tylko pierwszy dzien, jak zreszta wszystko inne. Dzis tylek Antosia zostal wystawiony do ponownych ogledzin przez health visitor. Pani nad tylkiem pomedytowala, wysluchala historii chooby i leczenian i wyslala do lekarza niech zobaczy fachowym okiem i zadecyduje czy to grzyb jakis czy nie, bo podejrzanie wygada. Wizyta na jutro.

Dla wzmocnienia efektu, cos sie porobilo z Antosiowym pociagiem do piersi. Znaczy sie pociag jest calkiem prawidlowy gorzej ze ssaniem :( Prezy sie Mrowka jakby go pieklo, possa chwile by zaraz potem wypluc z krzykiem, czasami nawet kreci glowa ze nie chce! Zeby za piec minut krzyczec o dokladke. Zaczynam miec dosc tego calego karmienia piersia. Pani od zdrowia wysluchala, nawet chciala pomoc przystawic Mrowke prawidlowo (ze niby do tej pory bylo zle) ale sie chlopaczyna nie dal. Z krzykiem. Dostalismy skierowanie do poradni laktacyjnej. Zobaczymy, ale kurcze jak na razie nadal stawiam na to, ze wlasnie to karmienie jest najwiekszym problemem. Jakos tak mi sie mysli, ze dostal by chlopak butle i po klopocie, kupkowym rowniez. Serio nie myslalam, ze tak moze mi sie odmienic, zwlaszcza, ze jestem zwolenniczka breastfeedingu. Widac to sie zmienia wraz z okolicznosciami.

Tak po za tymi problemami dostalismy skierowanie do szpitala na badanie krwi bo Antos nadal zolty, znaczy sie w chinczyka sie bawi a juz ma chlopak cale 3 tygodnie! No i jeszcze przyuwazylam u niego bardzo brzydko rosnacy paznokiec na paluchu u prawej nogi, wyglada jakby mial ochote wrastac w cialo.. oby nie bo zwariuje. Normalnie do reklamacji oddam!
 A teraz sprobuje sie przespac, bo skoro mlody zasnal na mnie to warto by skozystac.

PS. wrazliwe na ortografie osobyprosze o wyrozumialosc. pisze jedna reka i staram sie to zrobic szybko, zeby zdazyc przed nastepnym atakiem, a bez slownika z ortografia jestem na bakier :(

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz