Zamiast o pierwszych spacerkach, calusach i usmiechach przyszlo mi tu wypisywac historie choroby, niestety ;( Coz, w chwilach kiedy Antos nie lezy na mnie ogarnac wszystko jest ciezko, trzeba cos wybrac.
U lekarza , jak to u lekarza, wielkie wyjscie wiadomosci 0 ! Jedyne co mamy to antybiotyk (on ma dopiero 3 tygodnie, litosci) bo skora na pupie wyglada naprawde zle, znaczy sie zaczelo sie zapalenie skory (czy jakos tak podobnie) . Amoxycylina na 5 dni. A potem zobaczymy. Coz, prawdopodobnie przejde na sztuczne, zeby mu sie kupy uregulowaly, bo przy takim wyproznianiu ( lekarz mowi ze to normalne, a Mrowka pokazal mu co potrafi) jakie biedak ma od poczatku to my nigdy dupki nie wyleczymy. Poczekam do skonczenia lekarstwa i poprobujemy sztucznego. Tak mi sie jakos czuje , ze tak bedzie lepiej.
Oby było lepiej i oby przyszła już pora na spacerki, całusy i uśmiechy ;)
OdpowiedzUsuń